Diament Alp z Top Mountain Crosspoint

Jeden z najładniejszych obszarów narciarskich Tyrolu, czyli Ober- i Hochgurgl na krańcu doliny Ötztal – wzbogaci się od grudnia nie tylko o kolejną szybką gondolę, ale i o nowatorski pod względem architektury i funkcjonalności obiekt nazwany Top Mountain Crosspoint.

Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)

Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)


Gurgl długo było miejscem głównie dla… wtajemniczonych (i mających nieco grosza). Dopiero niedawno stacja postanowiła poszerzyć krąg gości (pisałem o tym – i o detalach samej stacji – relacjonując swoja ostatnią wizytę). Zmiana strategii rozwoju oznaczała m.in. przyjęcie przez lokalnych właścicieli ośrodka zasady, że wszystkie zyski z kolejek będą reinwestowane, zaś bieżący zarobek mają przynosić hotele, restauracje, sklepy itd.

Efektem było m.in. wybudowanie nowoczesnej kolejki Top Express, która pozwala wygodnie przemieszczać się między dwoma tworzącymi kurort osadami.

Wizytówką stacji stała się też platforma widokowa (i kawiarnia) Top Mountain Star, postawiona na  górującej nad stokami ośrodka grani (na wysokości 3082 m n.p.m.) i… wyłożona kryształkami Svarowskiego (szczegóły tutaj). Tym bardziej więc Gurgl mógł się reklamować jako Diament Alp.

Top Mountain

Top Mountain

Dokładnie za miesiąc (12 grudnia), kiedy to w Gurgl oficjalnie rozpocznie się sezon zimowy 2015/16, otwarta zostanie najnowsza duma ośrodka: tzw. Top Mountain Cross Point.

Składać się nań będzie, po pierwsze, stacja nowej, dziesięcioosobowej gondoli Doppelmayr, która wywozić będzie gości z Hochgurgl w zaciszny i dziki rejon Kirchenkar (przepustowość sięgać ma 2400 osób/godzinę, co jest o tyle istotne, że dotąd rejon ten obsługiwał w zimie dość wolny orczyk).

Elementem Top Mountain Cross Point będzie też restauracja (gospodarze obiecują wysoką jakość kuchni i obsługi).

Restauracja w Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)

Restauracja w Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)

Lecz największą sensacją będzie spore, bo mające 2000 m kw. powierzchni, i – jak twierdzi promocyjny slogan: „najwyżej położone na świecie” – muzeum motocykli górskich. 

Nie przez przypadek pierwszą łopatę pod budowę gmachu wbił piętnastokrotny motocyklowy mistrz świata Giacomo „Ago“ Agostini.

Muzeum motocykli górskich w Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)

Muzeum motocykli górskich w Top Mountain Crosspoint (©Ötztal Tourismus)

O ile kolejka i restauracja ruszą 12 grudnia, to muzeum zostanie otwarte wiosną 2016 r. Rzecz bowiem w tym, że Top Mountain Cross Point służyć ma gościom Gurgl przez okrągły rok.

Jest na to szansa, zwłaszcza że zbudowano je tuż przy popularnej –  choć czynnej tylko od wiosny do jesieni – alpejskiej drodze wiodącej przez przełęcz Timmelsjoch na stronę włoską (do Południowego Tyrolu).

Co też ważne, budynek sam w sobie może być atrakcją architektoniczną jako przykład tego, jak spory w sumie gmach (jego powierzchnia użytkowa to ponad 6000 m kw.) powstały na wysokości 2175 m n.p.m. można wpasować w alpejski krajobraz. Koszt całego przedsięwzięcia sięgnął 15 mln euro.