Nowe nowinki o Kasprowym 2013/14
Całodzienny karnet „nieograniczony na wszystko” oraz trasa slalomowa z pomiarem prędkości na Gąsienicowej – to kolejne pomysły spółki Polskie Koleje Górskie, czyli nowego właściciela instalacji narciarskich na Kasprowym Wierchu, na przyciągnięcie gości.
Kasprowy Wierch: krzesełka w Kotle Goryczkowym
Dopiero co pisałem tu o planach wprowadzenia już w tym sezonie możliwości kupowania biletów na kolejkę i wyciągi za pomocą smartfonów oraz zamontowania elektronicznych czytników skipassów przy dolnych stacjach („Rewolucja, czyli ze smartfonem na Kasprowy!”, 26 listopada b.r.).
Z Zakopanego dochodzą jednak kolejne wieści o nowościach. PKG chcą m.in. zaproponować skipassy, pozwalające na nieograniczoną liczbę wjazdów nie tylko wyciągami w Kotłach: Gąsienicowym i Goryczkowym, ale także koleją linową na szczyt Kasprowego.
Na cały dzień taki karnet ma kosztować 135 zł. Jest przeznaczony – jak czytamy w informacji prasowej – „dla najbardziej zawansowanych i wytrwałych miłośników białego szaleństwa”. PKG zachwalają nowy skipass jako „najbardziej efektywną i opłacalną opcję spędzenia całego dnia na nartach”. Sugerują, na przykład, że jego posiadacze, prócz „swobody wyboru tras”, będą mogli wybrać dowolne miejsce na posiłek: zjeść go chociażby „na dolnej stacji w Kuźnicach, w centrum Zakopanego lub w miejscu noclegu”, a następnie wrócić na stok „bez konieczności zakupu kolejnego biletu”. Dla posiadaczy tego ekstra skipassu otwarte będzie na dolnej stacji kolei na Kasprowy Wierch osobne przejście.
Dla dzieci (w wieku od 5 do 15 lat) i seniorów (osoby powyżej 65 roku życia) przewidziano skipassy ulgowe (zniżka wynosić ma 20 proc. – cały dzień jazdy będzie więc kosztował ich 108 zł). Pojawić się ma również oferta dla rodzin: opiekunowie rodzice dwoje dorosłych z jednym dzieckiem za dzień zapłacą 356 zł, zaś dwoje dorosłych z dwójką dzieci – 410 zł.
Drugim wariantem będzie skipass czterogodzinny – za 108 zł (ulgowy 86 zł).
Naturalnie utrzymane zostaną bilety pojedyncze. Tyle że za jednorazowy wjazd kolejką linową na szczyt Kasprowego trzeba będzie zapłacić 40 zł (bilet ulgowy to 35 zł), a za każdy przejazd którymś z krzesełek – 20 zł.
Zbigniew Rekusz, prezes zarządu PKG, tłumaczy, że pomysły menedżerowie PKG konsultowali „z doradcami z Alp”, którzy „ zgodzili się, że kluczowym zadaniem na zbliżający się sezon zimowy powinno być udrożnienie ruchu na Kasprowym Wierchu”. I dodaje: „Usprawnienie zakupu biletów działa jak magnes, który wraz z rozwojem oferty przyciągnie turystów”.
Jedną z takich ofert ma być specjalna trasa slalomowa w Dolinie Gąsienicowej, gdzie będzie można zmierzyć sobie czas przejazdu. Bezpłatnie.