Inteligentna Zakopianka

Od przyszłego roku kierowcy jadący na narty na Podhale lub w Tatry będą mogli z ekranu komórki lub tabletu odczytać aktualne informacje o warunkach atmosferycznych i utrudnieniach na trasie, korkach oraz sugerowane objazdy i prognozę czasu dotarcia do celu.

Pozwoli na to unijny projekt nazwany „Inteligentnym Systemem Sterowania Ruchem Regionu Podhalańskiego”. To pierwsze tego rodzaju przedsięwzięcie w kraju. Jego koszt szacuje się na 4,8 mln złotych.

Serwis będzie przygotowywany w centrali w Krakowie na podstawie danych z ok. stu kamer, stacji meteorologicznych i punktów pomiaru natężenia ruchu zlokalizowanych na drogach wojewódzkich Podhala. Inicjatorem projektu jest tamtejszy Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale do współpracy zaproszona została administrująca „Zakopianką” Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz podhalańskie gminy. Prócz serwisu z trasy Kraków – Zakopane mogłaby wówczas powstać lokalna sieć monitorująca sytuację na innych drogach regionu – zwłaszcza tych prowadzących do stacji narciarskich. Kierowcy dostawaliby wtedy, przykładowo, raporty o zatłoczeniu parkingów pod wyciągami, służby drogowe miałyby szansę na szybszą interwencję w czasie śnieżyc czy wypadków, łatwiej byłoby także zabezpieczać imprezy masowe.

Eksperci uczulają jednak, że serwis tylko wtedy zda egzamin, gdy kierowcy będą mieli do niego zaufanie, czego warunkiem jest pełna wiarygodność podawanych wiadomości.

W efekcie podróżowanie po Podhalu stać się ma łatwiejsze, szybsze, bardziej ekologiczne i bezpieczniejsze. Praktyka dowodzi bowiem, że im więcej o warunkach na drodze ma kierowca, tym rozumniej prowadzi swoje auto. Równocześnie korki na trasie wywołują zwykle groźną irytację, która u niektórych przeradza się na dodatek w agresywną jazdę z zamiarem nadrobienia straconego czasu.