Wciąż jeździmy!

Choć pozornie sezon zimowy już się skończył, wciąż da się jeździć na nartach czy snowboardzie! W Polsce dotyczy to oczywiście jedynie miłośników wypraw skitourowych, ale w Alpach nadal w kilku stacjach w najlepsze kursują wyciągi. Ba, gdzieniegdzie właśnie początek lata jest … początkiem sezonu.

Wciąż otwarty jest chociażby najwyższy lodowiec Austrii, czyli Pitztalergletscher. Do 16 maja pracować tam ma 6 wyciągów, a jeździć można nadal praktycznie na całej powierzchni lodowca, czyli między 2840 a 3440 m n.p.m. Do 30 maja czynny jest w Alpach austriackich również lodowiec Kaprun. Rychło potem – bo już 20 czerwca – zostanie otwarty ponownie – tym razem już w ramach „sezonu letniego”.

We Włoszech 29 maja udostępniony zostać ma w tym roku „największy letni obszar narciarski w Europie”, czyli lodowiec Stelvio w Tyrolu Południowym (dojazd od strony Bormio). Na narciarzy i snowboardzistów czekać tam będzie 20 km tras na wysokości od 2760 do 3400 m n.p.m. – tyle że jedynie do… połowy listopada. Zimą Stelvio jest bowiem nieczynny.

Z kolei 12 czerwca po krótkiej przerwie konserwacyjnej ruszą kolej i wyciągi na Hochjoch, jeden z niewielu w Europie lodowców czynnych w praktyce przez cały rok. Położony jest również w Tyrolu Południowym, a jego bazą wypadową jest Maso Corto/Kurzras, coraz bardziej popularna w Polsce stacja na końcu doliny Val Senales (i wysokości 2011 m n.p.m!). Z Maso Corto w 6 minut można się dostać kolejką linową na 3212 m n.p.m. do kolejnych wyciągów obsługujący już 9 km tras już na obszarze samego lodowca.

 Lodowiec Hochjoch nad Maso Corto

Jeździ się przy tym po terenie, po którym ponad 5000 lat temu poruszać się musiał Ötzie – tajemniczy „człowiek lodu”. To właśnie na nieodległej grani masywu Ötztaler w 1991 r. odnaleziono doskonale zachowane w lodzie ciało mężczyzny z epoki brązu, ochrzczonego później „najsłynniejszym alpejczykiem wszechczasów”.

Co więcej, od 12 czerwca w Maso Corto rozpocznie się kolejna edycja Dni Polskich – mające nie tylko promować stację wśród rodaków, ale też udowadniać, że jeśli się chce, to narciarstwo i snowboard można, podobnie jak inne dyscypliny sportu i aktywnego wypoczynku, uprawiać okrągły rok. Niewykluczone, że z Dni w Maso uda się i tu zdać relację.

W Alpach francuskich 19 czerwca wznowią pracę instalacje na Grande Motte w Tignes. 20 km tras na tamtejszym lodowcu (w tym czerwone i czarne na wysokości od 3000 do 3456 m np.p.m.) obsługiwać ma 12 wyciągów. Będą kursować między godziną 7.30 a 13, bo później z racji wysokości słońce może być już zbyt mocne. „Letni” sezon na Grande Motte potrwa do 29 sierpnia, potem nastąpi krótka przerwa konserwacyjna i… zacznie się zima.