Południowy Tyrol też zamknięty
Do listy europejskich regionów zimowych, w których na razie nie można jeździć na nartach, doszlusował Południowy Tyrol.
Po zamknięciu de facto ośrodków narciarskich Austrii niektórzy mieli nadzieję, że będzie można pojeździć w Południowym Tyrolu – na stokach Soldy/Sulden bądź na lodowcu nad Maso Corto w Val Senales. Koniec złudzeń.
Ze względu na dynamikę zakażeń gubernator tej autonomicznej prowincji Włoch Arno Kompatscher wydał rozporządzenie wprowadzające od północy z wtorku na środę (z 3 na 4 listopada) podwyższone rygory epidemiologiczne. Nowe regulacje przewidują godzinę policyjną od 20 wieczorem do 5 rano. W tym czasie dom można opuszczać tylko w celach zawodowych i w nagłych przypadkach. Zamknięte zostają wszystkie sklepy – z wyjątkiem aptek, sklepów spożywczych i z towarami codziennego użytku (m.in. tabacchini). W barach, restauracjach, lodziarniach, cukierniach i kawiarniach sprzedaż możliwa będzie tylko na zamówienie z odbiorem – i to do godz. 20. Hotele nie mogą przyjmować nowych gości – możliwe jest zakwaterowanie wyłącznie w podróżach zawodowych. Autobusy mogą być wykorzystywane tylko do 50 proc. pojemności, dlatego mogą być wykorzystywane tylko do przejazdów szkolnych, zawodowych i pilnych. Zabrania się organizowania wszelkiego rodzaju imprez kulturalnych, sportowych i innych wydarzeń, podczas których spotykają się ludzie. Treningi – możliwe tylko dla zawodników przygotowujących się do zawodów krajowych i międzynarodowych. Dozwolone jest jednak uprawianie indywidualnych sportów na świeżym powietrzu. Rząd Południowego Tyrolu zaleca ponadto ograniczenie kontaktów, unikanie przemieszczania się oraz pracę zdalną.
Co ważne, obostrzenia obowiązywać mają na razie do 22 listopada (w Austrii rygory już teraz wprowadzono co najmniej do końca miesiąca).
Znamienne też, że organizatorzy sztandarowych dla prowincji (nie tylko z racji 35 już edycji) zawodów alpejskiego Pucharu Świata na trasie Gran Risa w Alta Badia, które planowane są 20 i 21 grudnia już zapowiedzieli, że o ile skalom i gigant się odbędą, to bez udziału kibiców.
Dla zdeterminowanych jedyną szansą na narty w Południowym Tyrolu i Austrii zdaje się w tej sytuacji model: własny camper i wyprawy skitourowe.