Hybryda do Oka
Z inicjatywy Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści wybierający się do Morskiego Oka mogą teraz zostawić auto na parkingu w Zakopanem i do Palenicy Białczańskiej dojechać ekologicznym autobusem.
Pomysł nawiązuje do sprawdzonego w wielu metropoliach systemu „park and ride” (parkuj i jedź). Autobusy z napędem hybrydowym wyruszają z parkingu pod Nosalem sześć razy dziennie (tyle samo jest kursów powrotnych). Jednorazowa opłata za parking wynosi 20 zł (tyle samo, ile płaci się na Palenicy), ale podróż jest bezpłatna. Przewidywany czas przejazdu wynosi pół godziny.
Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski przekonuje na stronie internetowej parku, że w efekcie znacznie powinien się zmniejszyć ruch na wiecznie zatłoczonej drodze do Morskiego Oka.
Jeśli pomysł chwyci, częstotliwość kursów może być zwiększona. Docelowo trasę obsługiwać mają pojazdy elektryczne.
Ziobrowski zapowiada, że korzystający z oferty „parkuj i jedź” unikną też stania w korkach, bo w przypadku dużego ruchu policja może zamykać drogę na Palenicę dla samochodów, zezwalając jedynie na przejazd pojazdów komunikacji zbiorowej.
Inicjatywa realizowana jest we współpracy z firmą Tauron. Podarowała ona nadto parkowi 10 elektrycznych rowerów, które będą wykorzystywane przez pracowników i wolontariuszy TPN, oraz dołożyła się do zakupu elektrycznego quada, który ma być używany do patroli prowadzonych przez strażników.