Nowości na najbliższą zimę: kłopot z mnogością
Jeśli ktoś w najbliższym sezonie będzie chciał kupić lub wypożyczyć sobie narty, znajdzie się w nie lada kłopocie. Powodem – skala oferty.
Na zimę 2019/20 Atomic przedstawił 77 modeli nart, Völkl – 74, Elan – 71, Rossignol – 63, Nordica – 59, Dynastar i K2 – po 56, Head – 54, a Salomon – 53. A to przecież tylko wiodący producenci. Dochodzą do tego ci mniejsi, coraz popularniejsi i nieustępujący jakością sprzętu potentatom.
Jak wybrać odpowiednie dla siebie (swoich preferencji, umiejętności, a także – dlaczegóż by nie – sentymentu czy nawet upodobań kolorystycznych) ten jeden jedyny wymarzony model? Na dodatek narty wedle przeznaczenia podzielone są na grupy. Tu pojawia się następny problem, bo z rozmaitych powodów (najczęściej marketingowych) nazewnictwo tychże u poszczególnych producentów bywa różne. Miewają z nim skądinąd kłopot nawet subiekci w sklepach i serwisanci.
Czy jest na to rada? Otóż jednym ze sposobów na zminimalizowanie ryzyka błędu jest skorzystanie z rozmaitych testów sprzętu.
A tych jest bez liku. Sami producenci organizują je, po pierwsze, dla sieci handlowych i sklepów, które przed kolejnym sezonem przygotowują się do zamawiania sprzętu. Potem testy proponują już same salony sportowe czy sieci sprzedaży. Chodzi o przedstawienie zamówionych kolekcji szerokiej grupie stałych i potencjalnych klientów, którym osobista możliwość wypróbowania sprzętu pomaga w dokonaniu zakupu, przy okazji stanowiąc atrakcyjną formę spędzenia urlopu narciarskiego. Popularne są także testy dla konsumentów organizowane już w trakcie sezonu. Zazwyczaj odbywają się w weekendy w popularnych ośrodkach zimowych.
Testy są zresztą równocześnie przydatnym źródłem informacji dla samych producentów: informują, czy udało się trafić w kolorystykę, czy wprowadzone nowinki techniczne czy wręcz całe nowe koncepcje rozwojowe są przydatne i sensowne.
PS Jednym z najbardziej dziś cenionych w branży jest World Ski Test. Jego tradycja (najpierw pod marką Austriackiego Testu Narciarskiego) sięga 1994 r. Przez lata stał się rozpoznawalną marką, nabrał międzynarodowego charakteru i, co najważniejsze, wypracował obiektywne i przejrzyste zasady oceny. Na poziom wpływała też obecność wśród testerów legend z tras Pucharu Świata, instruktorów, dziennikarzy prasy specjalistycznej i zainteresowanych amatorów. Patronat nad WST objął sam Franz „Kaiser” Klammer – jeden z najsłynniejszych alpejczyków w dziejach narciarstwa. Wyniki (z komentarzami) World Ski Test 2019/20 będzie można znaleźć wkrótce w „Ski Magazynie”!