Kurortów narciarskich pomysły na lato
Co zrobić z najlepiej choćby prosperującą stacją zimową, kiedy śnieg stopnieje? Wyścig na pomysły mogące i wtedy przyciągnąć gości trwa od dawna. Wydawałoby się, że ich zasób jest ograniczony. Tymczasem okazuje się, że prócz coraz to nowych szlaków do górskich wędrówek, tras dla rowerowych oraz lokalnej kuchni – w regionach żyjących zimą z narciarstwa pojawiają coraz to nowe koncepty na lato.Przegląd najbardziej zaskakujących ofert tego lata zacznijmy od Południowego Tyrolu. Oto choćby w Foiana niedaleko Merano wytyczono dwukilometrową ścieżkę edukacyjną poświęconą… kasztanom. Maszerując „szlakiem kasztanowym”, można m.in. dowiedzieć się o różnicach między zwykłymi (bo okazuje się, że poza Europą występują też kasztany niejadalne) oraz o rozmaitych zastosowaniach tej rośliny.
Z kolei okolice Bolzano kuszą kąpielą w najcieplejszym jeziorze w całych Alpach: Lago di Caldaro – temperatura wody dochodzi tam do 28 stopni Celsjusza!
Lecz symbol lata w Południowym Tyrolu jest od dawna ten sam: pokonanie na rowerze słynnej zimowej trasy Sellaronda. Podczas gdy zimą masyw ten należy do narciarzy, w lecie opanowują go cykliści. A wyzwanie przed nimi jest nie lada: w sumie powinni pokonać trasę długości ok. 52 km i, co jeszcze istotniejsze, prawie 1700 m różnicy wysokości! Co roku na początku lata odbywa się Sellaronda Bike Day, kiedy to wszystkie drogi przez okoliczne przełęcze są zamykane dla ruchu samochodowego na rzecz rowerów właśnie.
Cdn.