Testy i wystawy na Kaunertalu
Największe w Alpach testy sprzętu do zjazdów pozatrasowych odbyć się mają za dwa tygodnie w tyrolskim Kaunertal.
Miejsce jest wymarzone. Wszak leżący w zachodniej części Tyrolu Kaunertal to nie tylko lodowiec z rozległymi trasami (pisałem o nim tu przed kilku laty, gdy miałem okazję tam jeździć) oraz popularny cel wypraw snowboardzistów i zwolenników freestyle’u (m.in. z tej racji reklamuje się jako „najmłodszy z pięciu tyrolskich lodowców”). Zbocza doliny słyną też bowiem z możliwości jazdy pozatrasowej – zarówno z racji łatwej dostępności z wyciągów, jak i – dzięki wysokości oraz mikroklimatowi – sporej pewności dobrego śniegu, i to do późnej wiosny. Swoje robi wreszcie zacna średnia słonecznych dni w roku – wpływa to na widoczność, a więc komfort i bezpieczeństwo poza trasą.
Podczas FreerideTestival 2018 – bo tak nazwano wydarzenie – będzie można „za darmo i bez żadnych zobowiązań” na stokach Kaunertal obejrzeć i wypróbować w terenie sprzęt uznanych w freeride’owym środowisku marek – zarówno tych specjalizujących się w produkcji nart, jak i ekwipunku.17 i 18 marca swoje pozatrasowe modele pokażą więc np. Armada, Atomic, Black Forest, Blizzard, DPS, Dynastar, Fischer, Head, K2, Kästle, Movement, Nordica, RMU Rocky Mountain Underground, Rossignol, Salomon, snørre, Völkl – oraz rodacy z Majesty!
Swój sprzęt lawinowy zaprezentują m.in. ABS, Black Diamont, Mammut i Ortovox, freerideowe buty Tecnica, a kolekcje odzieży do jazdy w puchu – Cep, Mons Royale Merino i Patagonia. Będą kaski i gogle POC, okulary Julbo, smary i narzędzia serwisowe Toko, ułatwiające lokalizacje w terenie aplikacje iSKI itd. Swoją ofertę przedstawią również firmy specjalizujące się w heliskiingu i organizowaniu obozów freeride’owych.
Spece od technologii poszczególnych marek opowiedzą o detalach konstrukcyjnych, fachowcy od lawin wyłożą reguły bezpieczeństwa w górach, będzie też można przećwiczyć akcję ratunkową.
Organizatorzy podkreślają, że FreerideTestival służyć ma nie tylko doświadczonym riderom, ale też tym, którzy dopiero próbują jazdy pozatrasowej. Osobną atrakcją ma być wreszcie darmowy transport narciarzy z rozrzuconych w różnych miejscach doliny końcówek rozmaitych wariantów zjazdów do miejsc, w których można już skorzystać z kolejek i wyciągów, by znowu dostać się na okoliczne szczyty i granie. Otóż chętnych (wraz ze sprzętem oczywiście) zabierać będą w górę nie zwykłe skibusy, lecz… najnowsze modele BMWX3.