Zmarł Marek Edelman
Człowiek, który chciał, żeby ludzie przynajmniej próbowali wchodzić na swoje szczyty: godności, uczciwości, dobroci, przyjaźni, odwagi.
I przez całe swoje życie im w tym pomagał. Najpierw w getcie, potem jako lekarz i obrońca słabszych, kimkolwiek by byli. Nigdy się nie poddawał.
Nie lubił wielkich słów. Rób, bo tak trzeba – mawiał.
Dla mnie był najważniejszym z Wielkich.