Szef TPN o nartach w TPN
„Często jeżdżę na Kasprowym, ale jak chcę się najeździć, to jadę w Alpy. Takie są realia. Na Kasprowym nie powstanie więcej infrastruktury narciarskiej” – ogłasza w rozmowie z redakcją „Snow & More” (nr 2 2015/16) Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. Równocześnie, jak się zdaje, nie wyklucza zgody na dośnieżanie Goryczkowej!
Owszem, ostrzega, że TPN może zgodzić się najwyżej na modernizację wyciągu krzesełkowego na Hali Goryczkowej – ta bowiem jest konieczna przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Jednak z całego wywiadu nie wynika, by zamknięta była dyskusja choćby nad dośnieżaniem kotła. Bo choć dyr. Ziobrowski nie kryje sceptycyzmu wobec pomysłów sztucznego naśnieżania, to zaznacza, że – po pierwsze – TPN wciąż nie wie, jakie plany mają w tej mierze zarządzający całym obszarem, czyli Polskie Koleje Górskie. Po drugie, zasadnie zauważa, że – jak to nazywa – „uprawa śniegu” na Kasprowym trwa już dziś.
Stoki są przecież ratrakowane, a śnieg często bywa nagarniany na trasy z różnych nisz. Dyrektor Ziorowski stawia więc zasadne pytanie: „co mniej obciąża przyrodę”, zwłaszcza że kryształy sztucznego śniegu topią się wolniej, a operowanie dużymi maszynami poza trasami nie pozostaje bez śladu.
Szef TPN nie odrzuca też pomysłu utrzymania Kasprowego jako rodzaju „narciarskiego skansenu” dla coraz popularniejszego powrotu do naturalnego stylu uprawiania narciarstwa – a więc jazdy po stokach nieratrakowanych i z ograniczonym użyciem wyciągów na rzecz podejść (sprzyjają temu freetourowe modele nart, uchylne wiązania zjazdowe i coraz wygodniejsze buty).
Sądząc po różnych podtekstach rozmowy, Park wciąż skłonny byłby dopuścić do takiej nieingerującej w przyrodę formy rekreacji także na zboczach Pośredniego Goryczkowego i Beskidu (bo kilka lat temu taki wariant poszerzenia dostępnego dla narciarzy terenowych obszaru Kasprowego był już rozważany).
Dyrektor Ziobrowski mówi ponadto m.in. o regułach uprawiania w Tatrach skitouringu (i zapewnia, że jego ludzie nie będą karać narciarzy, którzy podczas zjazdów zboczą kilka metrów ze szlaku), pomysłach na zagospodarowanie Nosala oraz… inercji Polskiego Związku Narciarskiego i gminy Zakopane, jeśli chodzi o promowanie kluczowej dla miasta dyscypliny sportu.