W Nowy Rok ruszył Kasprowy!
Lepszego rozpoczęcia nowego roku dla krajowego narciarza trudno sobie wyobrazić: 1 stycznia otwarta została trasa na Hali Gąsienicowej (i oczywiście obsługujący ją wyciąg krzesełkowy).„Otwarcie terenów na Kasprowym Wierchu narciarze co roku przyjmują z ogromną radością. Trasy w dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej to jedyne miejsca w Polsce, w których możliwa jest jazda na nartach w prawdziwie alpejskich warunkach na naturalnym śniegu” – przypomina Marian Szewczyk, kierownik kolejki na Kasprowy Wierch, w komunikacie wydanym specjalnie z tej okazji przez Polskie Koleje Linowe.
Faktycznie: trasy Gąsienicowa i Goryczkowa to położone najwyżej w Polsce tereny narciarskie. Gąsienicowa ma 1400 m długości i 400 m różnicy wzniesień, a Goryczkowa ponad 2 km długości i aż 600 m różnicy wzniesień. Obie obsługiwane są przez wyciągi krzesełkowe. Wjazd na szczyt Kasprowego Wierchu (1987 m n.p.m.) umożliwia natomiast jedyna w Polsce wysokogórska kolej linowa.
Obecnie na Kasprowym leży już ponad metr śniegu. Prognozy na najbliższe dni mówią o ujemnych temperaturach, nie wykluczają też dalszych niewielkich opadów śniegu. Polskie Koleje Linowe zapewniają, że dołożą starań, by wkrótce otworzyć także trasę na Hali Goryczkowej oraz nartostradę przez Dolinę Goryczkową do Kuźnic. Najwięcej zależy jednak od pogody – rejon Kasprowego nie jest, jak wiadomo, objęty sztucznym naśnieżaniem. Znaczenie ma i to, że trasy Kasprowego znajdują się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ich przygotowywanie na potrzeby narciarzy musi zatem uwzględniać rygory ochrony przyrody: przede wszystkim praca ratraków uzależniona jest od grubości pokrywy śniegu.
PKL kończą jednak opracowywanie raportu środowiskowego na temat wpływu ewentualnego punktowego dośnieżania tras na Kasprowym (zwłaszcza okolic tzw. Buli na Hali Goryczkowej) na przyrodę. Jak informuje Patryk Białokozowicz z zarządu PKL, dotąd przeprowadzone badania wykazały, że z punktu widzenia ekologicznego nie byłoby problemu z dośnieżaniem stoku: „Woda jest krystalicznie czysta i nie miałaby negatywnego wpływu na środowisko”. Dośnieżanie mogłoby umożliwić otwarcie tras na Kasprowym Wiechu już w listopadzie!
Co też ważne: od minionego sezonu skipassy na Kasprowy Wierch można kupować przez internet. O jego założeniach już tu pisałem. W skrócie więc tylko: wystarczy zarejestrować się na stronie PKL i odebrać kartę PKLpass (w Biurach Obsługi Klienta PKL, w kasach, w biletomatach lub pocztą). Karta jest ważna we wszystkich ośrodkach PKL (a więc, prócz Kasprowego, także na Gubałówce, Jaworzynie Krynickiej i Górze Parkowej w Krynicy oraz na Palenicy w Szczawnicy i Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim). Zarejestrowani użytkownicy programu PKLpass w tym sezonie będą mogli skorzystać z dziesięcioprocentowej zniżki na zakup wybranego skipassu – na przykład właśnie na Kasprowy.
Ponadto PKL uruchomiły aplikację mobilną, dzięki której przez smarfona można sprawdzać ceny i promocje dotyczące Kasprowego i pozostałych ośrodków firmy oraz panujące w nich warunki narciarskie i pogodowe. W przyszłości aplikacja umożliwi także doładowanie PKLpass przez telefon.
Trwają również prace nad przyłączeniem ośrodka Kasprowy Wierch do wspólnego karnetu Góral Skipass, którego założenia też już tu swego czasu przedstawiałem.