Na Kasprowy po… śmieci

W ostatni weekend czerwca prawdziwi turyści i autentyczni narciarze będą w Tatrach zbierać plastikowe butelki, foliowe worki, puszki po piwie, opakowania po papierosach i wszelkie inne śmieci zostawione tam przez pseudoturystów i niby-narciarzy.

Akcja odbywa się pod hasłem „Największe w historii sprzątanie Tatr”. Bo wprawdzie każdą wiosną szlaki Tatrzańskiego Parku Narodowego są czyszczone ze śmieci, ale nigdy nie odbywało się to na taką skalę. Niektóre szczyty i szlaki mają już zapewnioną pełną obsadę sprzątających. Miejsca dla chętnych jednak nie zabraknie, bo operacja – prócz Kasprowego czy Giewontu – objąć ma wszystkie inne dostępne dla turystów szczyty Tatr oraz oczywiście każdą z tamtejszych dolin.

Zgłoszenia można wysyłać na adres: czystetatry@gmail.com. Prócz imienia, nazwiska i telefonu warto również podać, które miejsce chciałoby się porządkować.

Autorem pomysłu jest Albin Marciniak z krakowskiego Klubu Podróżników „Śródziemie”. Do udziału zaprasza wszystkich: nie tylko turystów, ale także górali. Także termin przedsięwzięcia (punktem kulminacyjnym ma być sobota 30 czerwca) nie jest przypadkowy – ostatni weekend czerwca to najdłuższe dni w roku.

A prócz sprzątania jego uczestnicy będą mogli dowiedzieć się rozmaitych ciekawych rzeczy o swoich ukochanych górach – pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego będą bowiem przy okazji prowadzić akcję edukacyjną. Wsparcie deklaruje także Polskie Towarzystwo Tatrzańskie.

Nad bezpieczeństwem zbieraczy będą czuwać ratownicy TOPR.