Bargiel ruszył na K2

Andrzej Bargiel, znakomity himalaista i narciarz wysokogórski, wyleciał już do Pakistanu. Tym samym rozpoczęła się najtrudniejsza z jego wypraw. Bo celem jest drugi pod względem wysokości i jeden z najniebezpieczniejszych szczytów Ziemi, czyli K2 (8611 m n.p.m.).

Bargiel, zgodnie ze swoją koncepcją zdobywania gór, chce także na K2 użyć nart. (O tej sprawdzonej przez niego metodzie już tu pisałem, relacjonowałem także kolejne jego wejścia i zjazdy: na „środkową” Shishapangmę w 2013 r., Manaslu w 2014 r., Broad Peak w 2015 r., a wreszcie pokonanie w rekordowym czasie pięciu siedmiotysięcznych szczytów Śnieżnej Pantery w ubiegłym roku.Wyprawa K2 Ski Challenge rusza pod hasłem „Dokonać niemożliwego”. To nawiązanie do tytułu „narciarza niemożliwego”, jakim środowisko górskie obdarzyło 35 lat temu Szwajcara Sylvaina Saudana po tym, jak dokonał pierwszego pełnego zjazdu z ośmiotysięcznika, pokonując na nartach północne urwiska Gaszerbrum I.

Z K2 bowiem nikomu jeszcze nie udało się dokonać tzw. pełnego zjazdu na nartach – czyli pokonać go z wierzchołka do podstawy szczytu lub granicy śniegu.Zjeżdżano jednak już fragmentami stoków i ścian Góry Gór. Historię tych wyczynów przypomina biuro prasowe K2 Ski Challenge:

„Około 400 metrów z samego wierzchołka zjechał słynny włoski alpinista i narciarz z Południowego Tyrolu, partner wspinaczkowy Reinholda Messnera, Hans Kammerlander. Ten sam, który mówił: »Prawie wszystkie szczyty zostały osiągnięte, wspinano się na prawie wszystkimi ścianami. Ale nielicznymi z tych ścian zjechano na nartach… Byłby to piękny projekt, zobaczyć kogoś, kto może zjechać ze wszystkich ośmiotysięczników«. Kammerlander zjeżdżał z większości szczytów ośmiotysięcznych, ale żaden z jego zjazdów nie prowadził z wierzchołka do podstawy albo do granicy śniegu.

Inne próby zjazdu z K2 podejmowali Amerykanin David Watson w 2009 r., Szwed Fredrik Ericsson w 2010 r. i Niemiec Luis Stitzinger w 2011 r. Jednak żaden z nich nie zdobył szczytu. Watson zjeżdżał z wysokości 8350 m do położonego kilometr niżej obozu III, a następnie po zejściu kolejny prawie kilometr niżej drogą normalną przez tzw. Żebro Abruzzów, która prowadzi przez partie skalne – nie nadaje się więc do zjazdu – zapiął ponownie narty, by dotrzeć na nich do bazy. Ericsson zjeżdżał spod Ramienia K2 z wysokości 7800 m do bazy Drogą Cesena, zwaną także Baskijską, bo pokonaną po raz pierwszy w 1994 r. przez hiszpańsko-baskijski zespół, ale zginął potem podczas próby ataku szczytowego. Stitzinger, choć szczytu nie zdobył, dokonał dotąd najdłuższego zjazdu ze stoków K2, z wysokości 8050 m do położonej na 5100 m n.p.m. bazy . I jako pierwszy spróbował zjazdu z Drogi Cesena w kierunku południowej ściany i dolnych partii, którymi prowadzi niepowtórzona do tej pory Droga Polska, zwana także w zachodnich publikacjach Drogą Kukuczki, bo poprowadzona w 1986 r. przez Jerzego Kukuczkę i Tadeusza Piotrowskiego”.

To właśnie tym wariantem po pokonaniu pól podszczytowych, tzw. Szyjki Butelki, czyli stromego kuluaru pod gigantycznym serakiem i długiego, łagodnie nachylonego Ramienia K2, chce zjeżdżać Bargiel.Biuro prasowe K2 Ski Challenge podaje także, że tego lata z nartami zaatakuje K2 słynny Słoweniec Davo Karničar, autor pierwszego pełnego zjazdu z Mount Everestu i Annapurny oraz pierwszy człowiek, który zjechał na nartach z siedmiu szczytów Korony Ziemii. Dla 55-letniego Słoweńca będzie to ukoronowaniem wielkiej kariery narciarza ekstremalnego.

Przez ostatnie tygodnie przed wyprawą Bargiel trenował w Chamonix. Partnerem strategicznym przedsięwzięcia jest ponownie firma Sobiesław Zasada Automotive. Tzw. partnerem technicznym Bargiela (czyli dostawcą nart, wiązań itp.) jest zaś Salomon (wcześniej sprzet narciarski zapewniał Atomic). Serwis nart (ostrzenie itd.) zapewnił zakopiański Wolf Trail, prowadzony przez innego doświadczonego freeridera, Andrzeja Osuchowskiego. Bargiel wspinał się będzie, także po raz kolejny, w kombinezonie firmy Pajak, za łączność będzie odpowiadać KenBit, a opiekunem medycznym odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne uczestników wyprawy jest Enel Sport.

W wyprawie Bargielowi towarzyszą m.in. ratownik TOPR Kuba Poburka oraz młodszy brat, Bartek, którzy wspierali go także podczas pokonywania Śnieżnej Pantery i Marcin Kin – fotograf większości poprzednich przedsięwzięć. Na K2 działać będzie równolegle wyprawa unifikacyjna Polskiego Himalaizmu Zimowego im. Artura Hajzera, w której składzie jest filmowiec Dariusz Załuski, który także rejestrował wcześniejsze wyjścia i zjazdy Bargiela.

Do bazy pod szczytem Bargiel ma dotrzeć 1 lipca.