Platformy z widokiem na góry

SnowTrex, największy niemiecki touroperator specjalizujący się w wypoczynku zimowym (w sezonie 2012/13 ponad 106 tysięcy klientów i obroty przekraczające 36 mln euro), sporządził listę dziesięciu platform widokowych w Alpach, które – z racji ich wysokości – ocenił jako „tylko dla odważnych!”. Aż osiem z nich znajduje się w Austrii (z czego sześć w Tyrolu) .

Caffe 3440 przy platformie widokowej na Pitztaler Gletscher

Jednak najwyżej położoną na kontynencie (3883 m n.p.m.) platformą jest ta na Klein Matterhorn. Można na nią dotrzeć kolejką linową z Zermatt (najwyższą tego typu w Europie), a potem podziwiać profil najpiękniejszej góry świata, czyli Matterhornu, lodowiec rozciągający się między obu szczytami i rząd okolicznych cztero- i trzytysięczników.

Profil Matterhorn od strony Zermatt

Inny wielki szczyt – czyli Wildspitze (druga góra Austrii) można obejrzeć z platformy wybudowanej na Hinterer Brunnenkogel nad lodowcem Pitztal (3440 m n.p.m). Jej taras robi wrażenie także dlatego, że wystaje dobre 10 metrów nad olbrzymie urwisko. Częścią platformy jest dwupoziomowa kawiarnia Café 3440, oczywiście przeszklona, a więc też gwarantująca godne widoki.

Autor na platformie widokowej w Pitztal

Aż trzema platformami, zwanymi BIG 3, chwali się pobliskie (bo leżące tuż za granią) Sölden. Ulokowano je na miejscowych trzytysięcznikach: Gaislachkogl (3058 m), Tiefenbachkogl (3250 m) i Schwarze Schneid (3340 m). Pierwsza ma kształt latającego spodka (znajduje się nieopodal górnej stacji kolejki Gaislachkoglbahn), druga ma ekscytować nie tylko panoramą, ale i dwudziestometrowym pomostem nad przepaścią, zaś w konstrukcji trzeciej
wykorzystano zaś po części naturalne ukształtowanie terenu na grani.

Niedaleko Sölden, bo na końcu tej samej doliny Ötztal, leży przednia (bo zaciszna i doskonała zarówno jeśli chodzi o śnieg, jak krajobrazy) stacja Obergurgl-Hochgurgl. To tam, na wierzchołku Wurmkogl (przy górnej stacji kolejki Wurmkoglbahn II na 3080 m n.p.m.) znajduje się bar „Top Mountain Star” z panoramicznym tarasem wokół. Niektórzy, prócz widoków, podziwiają także kryształki Swarowskiego, którymi naszpikowana jest budowla.

Ekipa wyprawy Austrostrada 2011 pod Top Mountain Star, Obergurgl/Hochgurgl (fot. Tomasz Rakoczy)

Kolejny tyrolski rejon lodowcowy, czyli Stubaier Gletscher, reklamuje się platformą na Schaufelspitze zwaną „Top of Tyrol” – i to pomimo, że znajduje się „tylko” na 3210 m n.p.m., a rywalkom ustępuje też nieco w kategorii „wystawanie nad przepaścią” (bo tu może poszczycić się „ledwie” dziewięcioma metrami). Rzecz w tym, że wybudowano ją wcześniej niż wyższe i bardziej wystające konkurentki – i wtedy miano to było jak najbardziej zasadne.

Wreszcie na ostatnim z narciarskich lodowców Tyrolu, czyli, Kaunertaler Gletscher, a precyzyjnie: na górującym nad nim Karlesspitze (3108 m n.p.m.) postawiono „Dreiländerblick” – taras z którego widać szczyty trzech alpejskich krajów: prócz Austrii także Włoch i Szwajcarii.

W kraju salzburskim najwyższym punktem widokowym jest platforma „Top of Salzburg” w Kaprun (skądinąd pierwszym udostępnionym narciarzom austriackim lodowcu). Usytuowana jest na… dachu górnej stacji kolejki na Kitzsteinhorn (3029 m n.p.m.).

Na 2700 m n.p.m. znajduje się platforma „Dachstein Sky Walk” na Hunerkogl koło Dachstein Gletscher.W jej przypadku dodatkowym wyzwaniem ma być pokonanie stumetrowego mostu wiszącego miejscami 400 m nad gruntem.

Wreszcie ostatnią z wyróżnionych przez niemieckiego touroperatora platform Austrii jest „Glocknerblick” nad górną stacją kolejki Stubnerkoglbahn w Ski Gastein.Leży wprawdzie dość nisko, bo na 2500 m n.p.m., ale za to z do połowy oszklonego tarasu można oglądać majestatyczny masyw Großglocknera – najwyższego szczytu austriackich Alp.

W swoim kraju SnowTrex docenił „AlpspiX”, czyli dwie stalowe kładki o długości 13 m, skrzyżowane powyżej górnej stacji kolejki Alpspitzbahn (2100 m n.p.m.) w rejonie Garmisch. Z tego specyficznego tarasu doskonale widać Zugspitze – najwyższą górę Niemiec.