Pierwsze śniegi

Dobre wieści: podobno gdzieniegdzie pojawił się pierwszy śnieg sezonu 2010/2011!

Jak informuje Andrzej52, jeden z czytelników bloga i, sądząc po profesjonalnych komentarzach, wielki miłośnik Południowego Tyrolu, w tamtejszej Soldzie /Sulden (skądinąd jednej z moich ulubionych stacji) podczas tego weekendu spadł pierwszy (należałoby napisać: „tej zimy”?) śnieg.

Padało już przy górnej stacji kolei linowej, czyli na 2600 m n.p.m. – i oczywiście wyżej. Naturalnie ten pierwszy śnieg szybko stopniał, ale… najważniejsze, że w ogóle się pojawił.

W tej sytuacji, Andrzej52 zasadnie chyba przewiduje, że „igloo ma Madritsch chyba przetrwa” (chodzi o schron z lodu i śniegu wybudowany przy restauracji Madtrischhütte na wysokości 2820 m n.p.m.).

Andrzej52 przesłał też kilka zdjęć ze swojej niedawnej wizyty w Soldzie.  

 Madritsch – końcowa stacja wyciągu krzesełkowego

 Górująca nad Soldą/Sulden „Wielka trójka” widziana z Madritschjoch – w tym Ortler, najwyższy szczyt Południowego Tyrolu 3950 m n.p.m.

O Soldzie pisałem tu wielokrotnie m.in. w relacjach z rozpoczęcia minionego sezonu, bo w grudniu ub. roku zakosztowałem tam pysznego puchu („W Alpach znowu popadało…”, 3 grudnia 2009 r., „Sypie w Tyroli włoskim, sypie i w austriackim”, 4 grudnia 2009 r.,  „Solda cd., czyli Messner, Thoeni oraz jaki”, 10 grudnia 2009 r. , „Tak mi się jeździło w Soldzie”, 12 grudnia 2009 r. 

Czyżby w nadchodzącym sezonie ze śniegiem miało być jeszcze lepiej?