Polska w Maso, czyli narty, wino i celebryci

Najpopularniejsi celebryci pojadą w połowie czerwca na Dni Polskie we włoskim Maso Corto, by promować tamtejszy lodowiec Hochjoch oraz aktywny tryb życia. To coraz powszechniejsza forma reklamy stacji zimowych używane przez rodzime agencje public relation.

Między 12 a 19 czerwca będzie więc można w Maso spotkać popularnych sportowców, aktorów i prezenterów telewizyjnych: Beatę Sadowską,  Annę Dereszowską, Izę Kunę, Marysię Góralczyk oraz Mariusza Pudzianowskiego, Radosława Majdana, Przemysława Saletę, Tomasza Iwana, Rafała Maseraka i braci Mroczek.
Wszyscy, którzy w tym czasie przyjadą do Maso (tygodniowy pobyt ze skipassem  kosztuje od 240 Euro) będą mogli pojeździć z nimi na nartach i desce.  Co więcej, najnowsze (na sezon 2010/2011) modele swoich nart udostępnią do testowania firmy K2 i Blizzard. Swoje umiejętności zaprezentują też czołowi narciarze freestyl’owi i snowboardziści.

 Polskie Dni w Maso Corto 2006 r.

Dla chętnych przewidziano też możliwość ekstremalnych lotów na lotni (z nartami) oraz wypraw na rowerach górskich. Szczególną atrakcją mają być zawody łucznicze oraz terenowy rajd samochodami Toyoty.

Będzie też można wziąć udział w warsztatach kulinarnych oraz Festiwalu Kuchni Południowego Tyrolu (która tyleż ciekawie, co udanie łączy smaki włoskie i austriackie). Degustacje trunków z tego regionu poprowadzi Tomasz Prange-Barczyński z magazynu „Wino” – a swego czasu doświadczyłem, jak przednie są południowotyrolskie wina, i z jaką znajomością tematu, ale też klasą opowiada o nich Tomek.

 Przemysław Saleta z własnoręcznie przygotowanymi speckknoedel – jedną z kulinarnych specjalności Południowego Tyrolu

Wieczorami zaś w namiocie festiwalowym odbywać się mają pokazy mody (z udziałęm gwiazd) oraz koncerty (zaśpiewają m.in. Justyna Steczkowska, Marek Kościkiewicz oraz Bracia Cugowscy).

Ale naturalnie największą atrakcją są same południowotyrolskie góry. Przypomnijmy: Maso Corto (Kurzras) to położona na wysokości 2011 m n.p.m. na końcu doliny Val Senales osada, będąca bazą wypadową na lodowiec Hochjoch (otwarty dla narciarzy i snowboardzistów praktycznie przez cały rok). W 6 minut można bowiem z Maso wyjechać kolejką linową na wysokość 3212 m n.p.m., a tam korzystać z wyciągów na samym już lodowcu, obsługujących  trasy o łatwym bądź średnim stopniu trudności.

Jeździ się przy tym po terenie, po którym ponad 5000 lat temu poruszać się musiał Ötzie – tajemniczy „człowiek lodu”. To właśnie na nieodległej grani masywu Ötztaler w 1991 r. odnaleziono doskonale zachowane w lodzie ciało mężczyzny z epoki brązu, ochrzczonego później „najsłynniejszym alpejczykiem wszechczasów”.

Będzie to już ósma edycja Dni Polskich w Maso Corto. Nic dziwnego, że miejscowość ta już jest wśród rodaków bardzo popularna – podobno, prócz Włochów, to właśnie z Polski pochodzi najwięcej gości . M.in. właśnie na Hochjoch swoją cykliczną „klinikę narciarską” organizuje magazyn „NTN. Snow & More”.

Jak zapewnia Małgorzata Mikulik z agencji Eventage, która obecnie odpowiada za przebieg imprezy, „tegoroczne spotkanie będzie miało odświeżoną formułę:  przygotowujemy nowy program artystyczny i sportowy, który promuje polską kulturę i aktywny styl spędzania wolnego czasu w górach”.